Historia

Myrtana…

W tamtych dniach bogowie spoglądali na Myrtanę łaskawym okiem i obdarzyli ją spokojem i urodzajem, a kopalnie pełne miedzi, brązu i magicznej rudy. Złoty wiek Myrtany trwał wiele dziesięcioleci, aż wreszcie w krainach ościennych usłyszano o jej bogactwie… Wtedy orkowie po raz pierwszy najechali Myrtanę. Kolejne hordy wroga przetoczyły się przez niegdyś spokojne ziemie. Armia Myrtany słabła z dnia na dzień, a orkowie zajmowali kolejne terytoria, w błyskawicznym tempie niszcząc napotkane osiedla. Doprowadzony do ostateczności król Rhobar uciekł się do drastycznych środków.

Bariera…

Aby ocalić swe cenne kopalnie w dolinie Khorinis, gdzie wydobywano magiczną rudę i przetapiano ją na oręż niezrównanej jakości, król Rhobar wezwał do siebie 12 najpotężniejszych magów z całego królestwa…

Chłodny, zimowy dzień powoli ustępował miejsca nocy. Ciężkie, czarne chmury przesłaniały zachodzące słońce. Błyskawice raz po raz przecinały niebo, gdy czarodzieje wyzwolili drzemiącą w kamieniach ogniskujących magię. Ściana błękitnego ognia przetoczyła się przez dolinę, przekraczając granice wyznaczone przez magów, którzy zostali uwięzieni we własnej pułapce.

Najsilniejsi z więźniów szybko skorzystali z okazji. Pod przywództwem Gomeza skazańcy opanowali stary zamek i zabili królewskich nadzorców. Tak powstał Stary Obóz i tak oto zbawienie Rhobara stało się jego przekleństwem. Król musiał rozpocząć pertraktacje z pracującymi w kopalniach przestępcami. W zamian za dostawy potrzebnych sprzętów i żywności, skazańcy przekazywali na zewnątrz miesięczny urobek rudy. Zrzucane za listy pozostawały jedynym sposobem komunikacji z kolonią. Jednak znaczna część więźniów nie chciała układów z królem i Gomezem. Pod przywództwem Laresa, niezadowoleni założyli własne osiedle w pobliżu innej kopalni i nazwali je Nowym Obozem. W tym samym czasie, między mieszkańcami Starego Obozu zaczęto mówić o dziwnych snach i tajemniczych wizjach.

Pod wpływem jednej z takich, wizji więzień o imieniu Y”Berion zebrał grupę skazańców, którzy podzielali jego poglądy i zaprowadził ich na bagna, gdzie założyli trzeci obóz. Tak powstało Bractwo Śniącego. Członkowie sekty znaleźli tajemnicze, bagienne rośliny, które po odpowiednim przetworzeniu można było palić jak tytoń. Okazało się, że bagienne ziele zwiększa częstotliwość i intensywność wizji, a nawet posiada właściwości magiczne. Popularność ziela w całej kolonii rosła, toteż wkrótce obóz na bagnie prowadził intensywną wymianę handlową z innymi obozami.

Spośród 12 magów kolonii, 6 należało do kręgu Ognia a 6 do kręgu Wody. Magowie Ognia pozostali wierni królowi, toteż osiedlili się w Starym Obozie, by stamtąd wspierać wydobycie i handel rudą. Magowie Wody skoncentrowali swoje wysiłki na próbach przełamania magicznej bariery. Postanowili udać się do Nowego Obozu, by wykorzystać wydobytą tam rudę do własnych celów.

Pewnego dnia, kolejny skazaniec stanął przed barierą…